Jednym z powodów przez które nie lubię zimy, to brak odpowiednich miejsc do robienia zdjęć ! Utrudnieniem jest też okropny mróz, marznące dłonie, stopy. Z upragnieniem czekam na wiosnę, gdzie każda sesja będzie wyglądała naturalniej, niż ta zimowa.
Ostatnio trochę marudziłam, że tęsknie za domem, więc na moje szczęście jestem w domu od piątku i tak pozostanie do 22 lutego ! Czego chcieć więcej ? Oczywiście nieuniknione będą jednodniowe wyjazdy do Gdańska, bo egzaminy się nie skończyły. To jednak nie jest dla mnie żaden problemem.
Od jakiegoś czasu zakrzątam sobie głowę wieloma rzeczami, na które tak na prawdę nie powinnam zwracać uwagi. A jednak. Nie wiem czy również macie tak, iż życie pędzi Wam w zwariowanym tempie do przodu, nagle zatrzymujecie się i zdajecie sobie sprawę, że może to nie tak wszystko miało wyglądać, Może chcielibyście, żeby coś było inaczej. I jak temu zaradzić? No właśnie. To chyba każdego indywidualna sprawa. Wydaje mi się, że powinniśmy wyznaczyć sobie jakieś cele do których będziemy dążyć, zasady których będziemy się trzymać, robić to na czym nam zależy i co daje nam szczęście. Nie możemy skupiać się tylko na tym co ''musimy'', ''powinniśmy''. Zacznijmy kierować sami naszym życiem i decydować, czy chcemy, aby tak szybko upływający czas był przepełniony rzeczami, które nie dają nam radości, czy czymś co przyczyni się do wspaniałych wspomnień.
Do zobaczyska !
